“The voice of Christmas” – Święta na Maple Street, to tytuł niezwykłego, autorskiego przedstawienia jasełkowego w języku angielskim, które w dniu dzisiejszym z rozmachem zaprezentowała klasa 1Z pod czujnym okiem koordynatorki wydarzenia – Pani Prof. Magdaleny Fijałkowskiej – Smiatacz, nauczycielki j. angielskiego w III LO w Gdyni. Było w nim wszystko: prawdziwa, rodzinna atmosfera Świąt, trudne rozmowy (w okołoświątecznym czasie nie zawsze bywa harmonijnie …), piękne akcenty muzyczne (tradycyjne kolędy i świąteczne piosenki po angielsku), wartkie dialogi, nietuzinkowy scenariusz, bogate, starannie dobrane dekoracje, a także: wzruszenie, refleksja i okazja do zadumy… Czy w świecie, w którym warunki dyktuje nam cyfrowa rzeczywistość, możliwe jest jeszcze autentyczne spotkanie ‘człowieka z człowiekiem’?
Lecz zacznijmy od początku: w przytulnym wnętrzu domu pewnej nieidealnej, ale kochającej się rodziny trwają przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. Towarzyszą temu śmiech, gwar i zamieszanie.”To dom, w którym dekoracje nie zawsze wiszą prosto, ale serca są na właściwym miejscu” – czytamy w ulotce, którą widzowie otrzymali przed spektaklem. Jednak prawdziwe spotkanie zaczyna się dopiero, gdy gasną światła z powodu awarii prądu…
W kontraście do wesołej przedświątecznej atmosfery panującej w pierwszej rodzinie, poznajemy też inną rodzinę z Maple Street. Tam relacje wyglądają nieco inaczej… Mama pochłonięta promowaniem swojego profilu na Instagramie, tata uciekający w pracę i dzieci, które potrzebują autentycznych więzi … Jednak wymowa sztuki okazuje się optymistyczna:
jest nadzieja na to, że powrót do prawdziwych, głębszych relacji z drugim człowiekiem jest możliwy. Gdy zabrakło światła (a tym samym Internetu, który tylko pozornie zbliża nas do siebie…) stało się coś niezwykłego:
“Sąsiedzi wychodzą na ulicę, obcy stają się bliscy, ktoś śpiewa, ktoś dzieli się chlebem, ktoś wraca po latach, ktoś wybacza (…).” Zdarzył się cud prawdziwego spotkania. Czy nie takich właśnie cudów pragnęlibyśmy w głębi serca na co dzień w naszych rodzinach, wśród przyjaciół i znajomych, w szkole, czy w pracy?
Na koniec wybrzmiała znana ukraińska kolęda “Szczedryk”, wraz z refleksją na temat prawdziwego braterstwa w świecie, w którym niestety nie każdy może czuć się bezpieczny… Wówczas spotkanie z drugim człowiekiem nabiera głębszego wymiaru.
Przesłanie tegorocznych Jasełek najlepiej oddadzą chyba słowa w formie życzeń, które kierują do nas młodzi aktorzy wraz z Koordynatorką wydarzenia:
“Niech te Święta będą jak Maple Street: pełne ludzi, którzy mają odwagę być prawdziwi, dobroci, która nie zna barier, i światła, które zapali się w sercu, nie w kontakcie.
niech wśród zadań, lekcji i codziennych obowiązków znajdzie się czas na rozmowę, przebaczenie i uważność. Bo najpiękniejsze świąteczne dźwięki to nie te z głośników, ale te, które powstają, gdy człowiek wybiera człowieka – nawet wtedy, gdy wokół zapada ciemność.”
Dziękujemy za piękne chwile wzruszenia i gratulujemy realizacji tak wielowymiarowego spektaklu!
Zdjęcia wykonała m. in. Lena Siatecka z kl. 3IB.
Po Jasełkach uczniowie tradycyjnie spotkali się ze swoimi wychowawczyniami i wychowawcami na wigiliach klasowych.
